Patenty o które starają się firmy farmaceutyczne przyznawane są na określony czas. Oznacza to, że po wygaśnięciu ochrony patentowej, firmy są narażone na gwałtowny spadek przychodów ze sprzedaży, czyli na tak zwany klif patentowy. Leki na bazie składu, który podlegał do niedawna „ochronie”, mogą być produkowane i sprzedawane taniej przez inne firmy. Kiedy wygasa patent na popularny lek, firmy farmaceutyczne, inne niż oryginalny producent, mogą legalnie replikować ten produkt. Działania te mogą wpłynąć na obniżenie dochodów firm farmaceutycznych, które czerpały miliardowe zyski ze swoich autorskich, opatentowanych produktów.
W 2014 roku wygasły patenty między innymi na Lipitor (obniża poziom cholesterolu, bazuje na atorwastatynie), czy Zyprexa (działanie antypsychotyczne, bazuje na olanzapinie).
Klif patentowy jest więc szansą dla firm konkurencyjnych, które dużo taniej wyprodukują lek i będą go sprzedawać. Produkty, których ochrona patentowa wygasa w 2014 roku, generują przychody rzędu 50 miliardów dolarów dla branży farmaceutycznej. Przykłady patentów, które wygasają w 2014 roku to:
• Nexium (AstraZeneca), globalna sprzedaż w 2012 roku: 3,994 miliardów dolarów
• Micardis/Micardis HCT (Boehringer Ingleheim); globalna sprzedaż w 2012 roku: 2,217 miliardów dolarów
• Sandostatin/Sandostatin LAR (Novartis); globalna sprzedaż w 2012 roku: 1,512 miliardów dolarów
Eksperci podają nieoficjalnie, że jednym z najcenniejszych patentów, który wygaśnie w 2015 roku, jest ochrona leku Copaxone (Teva Pharmaceuticals). Globalna sprzedaż tego preparatu w 2012 roku wynosiła 3,996 miliardów dolarów. W 2013 roku wartość patentów, które wygasły wyniosła 28 miliardów dolarów, natomiast rok wcześniej 55 miliardów. Warto zaznaczyć, iż szacowana kwota farmaceutycznych tracących ochronę patentową w 2015 roku wyniesie 66 miliardów dolarów.
Nie wszystkie z nich będą musiały od razu stawić czoła konkurencji ze strony generyków, ponieważ leki biologiczne oraz te dostarczane za pośrednictwem specjalnych urządzeń, mogą przedłużyć swoją dobrą passę przynoszenia dochodów, ponieważ trudniej jest wyprodukować i wprowadzić do obrotu ich zamienniki.
Podczas Bioforum 2014 dr Anna Katharina Heide, rzecznik patentowy z RUHR-IP, przedstawiła w jaki sposób firmy mogą korzystać ze zjawiska klifu patentowego i jakie. Swoje wystąpienie rozpoczęła od omówienia specyfiki drogich patentów. "Drogie patenty wymagają przede wszystkim długich badań i czasu na rozwój - wyjaśnia Anna Heide - jak również nakładów pieniężnych, między innymi na badania kliniczne, opłaty za złożenie wniosku patentowego, walidację i utrzymanie patentu oraz na marketing. (...) Warto jednak zaznaczyć, iż udzielanie patentów przyczynia się do wzrostu gospodarczego z wynalazku na podstawie ochrony patentowej oraz do upowszechnienia nowej wiedzy technologicznej poprzez publikowanie wyników badań, co z kolei może stanowić bodziec do rozwoju nowych technologii. Ochrona patentowa jednocześnie utrudnia podrabianie składu produktów, jak również przyczynia się do zwiększenia bezpieczeństwa w zakresie wydatków inwestycyjnych na badania i produkcji".
Dr Anna Katharina Heide posiada wyższe wykształcenie w dziedzinie mikrobiologii i biotechnologii. Ukończyła interdyscyplinarny doktorat z mikrobiologii/biotechnologii stosowanej oraz chemii. Odbyła szkolenie rzecznika patentowego w Sądzie Rejonowym Düsseldorfu i Federalnym Sądzie Patentowym w Monachium. Od 2009 roku zawodowo zajm
BioForum 2014 to trzynasta edycja międzynarodowych targów, w których uczestniczą przedstawiciele nauki i biznesu powiązani z sektorem life science. W tym roku w wydarzeniu weźmie udział liczne grono znanych osobistości z całego świata. Na BioForum 2014 składają się targi wystawiennicze, wykłady i spotkania B2B pomiędzy ludźmi szukającymi nowych form współpracy z innymi firmami. Dodatkowo uczestnicy mają możliwość wzięcia udziału w warsztatach przygotowanych przez eksperta z RCA Inc. Impreza odbyła się w Łodzi, 28 i 29 maja. Więcej informacji o tym wydarzeniu można znaleźć na jego oficjalnej stronie internetowej:http://cebioforum.com/
